poniedziałek, 31 października 2011

Recenzja Elegii dla Iana Curtisa - Jarema Piekutowski w Nieregularnym Piśmie Kulturalnym "Kwartalnik"

Ukazał się trzeci numer Nieregularnego Pisma Kulturalnego "Kwartalnik". Znajduje się w nim m.in. obszerna (i ważna) recenzja Elegii dla Iana Curtisa autorstwa Jaremy Piekutowskiego. Recenzent jako pierwszy szuka tropów, które łączą wiersze z tego tomiku z utworami Curtisa. Jako śródtytuły służą fragmenty piosenek Joy Division. Także nastroje panujące w książce korespondują według Piekutowskiego z utworami grupy, pisze on m.in.: Mimo ukierunkowania na „bycie w teraźniejszości”, nie brakuje Nowaczewskiemu szacunku dla tradycji: historia Leona Zawodowca przeplata się z Hugonowskimi „Nędznikami”, blisko Jacka Sparrowa pojawia się Mickiewicz, „Jaca” idzie ramię w ramię z Jerofiejewem, Frodo Baggins i Sam – z Różewiczem i Eliotem. Także oparcie w tym, co dawne i dobrze wypróbowane, pozwala choć na chwilę odeprzeć grozę przemijania. i tak kolejne wiersze falują rytmem jako żywo przypominającym Joy Division: od stuporu przerażenia do szaleńczej pogoni w przód i w górę. Elegia... jest zatem opowieścią o ciągłym przezwyciężaniu śmierci, tej mgły tej mgły, o której pisał Stachura. Kto zwycięży w tej walce?


Całość do ściągnięcia ze strony "Kwartalnika": TUTAJ.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz