czwartek, 22 listopada 2012

TOPOI


Ukazał się nowy (5/2012) numer "Toposu". Zawiera on ważny blok tekstów, który śmiało można nazwać programowym. Koncentrują się one wokół poematu Wojciecha Kudyby Topoi. Swoje wyznania i manifesty opublikowali: Przemysław Dakowicz, Wojciech Gawłowski, Adrian Gleń, Jarosław Jakubowski, Wojciech Kass, Krzysztof Kuczkowski, Wojciech Kudyba i niżej podpisany. Myślę, że mogę się utożsamić z wstępem do bloku tekstów, gdzie napisano: droga jest zawsze wędrówką w stronę innego. Można być sobą tylko w utracie siebie. Dopóki idą, rozmowa jest dla nich czymś w rodzaju wspólnego miejsca, wspólnego świata.

Pozostaje więc wstać i iść.

2 komentarze:

  1. 3.
    Podoba mi się to, co Pan napisał o poezji Białoszewskiego. W mojej opinii trafił Pan w samo sedno. Ciekawi mnie tylko jedno. Kto jest Pańskim faworytem w dyscyplinie „zanurzenie w świecie” na skalę światową?

    OdpowiedzUsuń
  2. Pani Janko, nie czuję się kompetentny, aby orzekać, jaki poeta na skalę światową jest najbardziej "zanurzony w świecie". Podejrzewam, że jest/oni są nieprzetłumaczalni. Ale np. poezja amerykańska (ta wychodząca z Whitmana) jest głęboko zanurzona...

    OdpowiedzUsuń